rozwińzwiń

#instaserial o ślubie

Okładka książki #instaserial o ślubie Nicole Sochacki-Wójcicka
Okładka książki #instaserial o ślubie
Nicole Sochacki-Wójcicka Wydawnictwo: Roger Publishing biografia, autobiografia, pamiętnik
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Roger Publishing
Data wydania:
2017-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2017-01-01
Język:
polski
ISBN:
9788394638658
Średnia ocen

5,5 5,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,5 / 10
773 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
25
1

Na półkach:

Powinien to być podręcznik samozaorania. Poziom infantylności tej "książki" jest odwrotnie proporcjonalny do poziomu zadufania autorki. Polecam osobom, które chcą wyrobić sobie opinię o Mamaginekolog, mimo wcześniejszego dystansu do zdania innych można w szybki i łatwy sposób pojąć co tak irytuje ludzi w tej postaci. Dodatkowe plusy z lektury to bezcenna wiedza nt tego za ile i gdzie ta pani jadła, piła, spała i się ubierała oraz jak wielkie wrażenie bogactwo, geniusz i osobowość mogą wywrzeć na otoczeniu. Szczęście być nią, nieszczęście czytelnikiem!

Powinien to być podręcznik samozaorania. Poziom infantylności tej "książki" jest odwrotnie proporcjonalny do poziomu zadufania autorki. Polecam osobom, które chcą wyrobić sobie opinię o Mamaginekolog, mimo wcześniejszego dystansu do zdania innych można w szybki i łatwy sposób pojąć co tak irytuje ludzi w tej postaci. Dodatkowe plusy z lektury to bezcenna wiedza nt tego za...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
160
155

Na półkach:

Niestety, ale podobnie jak poprzedni #instaserial ta książka to jakiś żart. Wymęczyłam, skończyłam i już nigdy do niej nie wrócę.

Niestety, ale podobnie jak poprzedni #instaserial ta książka to jakiś żart. Wymęczyłam, skończyłam i już nigdy do niej nie wrócę.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
9
7

Na półkach:

zazenowanie podczas czytania... jedna wielka tragednia, ksiazka praktycznie o wszystkim i o niczym

zazenowanie podczas czytania... jedna wielka tragednia, ksiazka praktycznie o wszystkim i o niczym

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
4
4

Na półkach:

Czyta się lekko, podobnie jak pierwsza część - za to dodatkowa gwiazdka. Widoczna ograniczona edycja, brak korekty i o ile pierwsza część trąci megalomanią autorki, tak druga jest wybiciem się owego ego w kosmos... Festiwal żenady ubrany w Hugo Bossa, samochwalczy ściek o przeroście formy nad trescią bananowej dziuni, co to podbijała zachód i właściwie oswiadczyła się samej sobie. Wprowadza czytelnika w dziwne poczucie zakłopotania, zażenowania i zrozumienia dlaczego trzeba było aż zakładać wlasne wydawnictwo.... Bo nikt o zdrowych zmysłach by tego nie wydał.

Czyta się lekko, podobnie jak pierwsza część - za to dodatkowa gwiazdka. Widoczna ograniczona edycja, brak korekty i o ile pierwsza część trąci megalomanią autorki, tak druga jest wybiciem się owego ego w kosmos... Festiwal żenady ubrany w Hugo Bossa, samochwalczy ściek o przeroście formy nad trescią bananowej dziuni, co to podbijała zachód i właściwie oswiadczyła się samej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
178
34

Na półkach:

Podobnie jak pierwszą część czyta się szybko. Tym razem "na tapetę" wchodzi przygotowanie wymarzonego ślubu i wesela. Jednak o tym w książce zaczyna się dopiero od ok. 100 strony. Na początku jest powtarzane to, co było w #Instaserialu o miłości, co mnie trochę irytowało. W pierwszej części nie polubiłam Kuby, to tak w drugiej - jego mamy. Odniosłam wrażenie, że książka nie ma zakończenia tylko nagle się "urywa". Pierwsza część bardziej mi się podobała, aczkolwiek dla fanów Mamy Ginekolog jest to pozycja obowiązkowa.
Taka luźna powiastka na wakacje :)

Podobnie jak pierwszą część czyta się szybko. Tym razem "na tapetę" wchodzi przygotowanie wymarzonego ślubu i wesela. Jednak o tym w książce zaczyna się dopiero od ok. 100 strony. Na początku jest powtarzane to, co było w #Instaserialu o miłości, co mnie trochę irytowało. W pierwszej części nie polubiłam Kuby, to tak w drugiej - jego mamy. Odniosłam wrażenie, że książka nie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
329
329

Na półkach:

Powiem tak, jakościowo delikatnie w górę, jednak nadal trafiają się takie babole, że momentami czułam się jakbym czytała jakieś dzieło na wattpadzie, a nie pełnoprawną książkę.

Nie mogę do tej pory pojąc, jak autorka była w stanie tak się pogrążyć: przez całą książkę tylko ja i ja, twoje problemy to nic z porównaniu z moimi, współczuj mi, pociesz mnie, kochaj mnie i tak w koło. Ludzie! Plus do tego straszna ignorantka: chce ślub kościelny, ale strasznie się dziwi, że nie ma podanego wszystkiego na tacy. Gdzie ona się uchowała, że nie znała podstawowych tradycji, jak choćby błogosławieństwo. Klasyczny przykład ślubu dla picu. I oczywiście, to nigdy ona nie jest winna, bo nikt jej nie powiedział.

I nigdy nie chciałabym być gościem weselnym zagonionym do pracy przy przygotowaniach.

Powiem tak, jakościowo delikatnie w górę, jednak nadal trafiają się takie babole, że momentami czułam się jakbym czytała jakieś dzieło na wattpadzie, a nie pełnoprawną książkę.

Nie mogę do tej pory pojąc, jak autorka była w stanie tak się pogrążyć: przez całą książkę tylko ja i ja, twoje problemy to nic z porównaniu z moimi, współczuj mi, pociesz mnie, kochaj mnie i tak w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
407
232

Na półkach:

Na pewno czyta się szybko i to jest jej plus.
Ale miała w sobie jakieś takie irytujące elementy - może to, że Nicole jest taka pewna siebie, niezależna i wie, czego chce w życiu i do tego dąży. A ja taka nigdy nie byłam i mnie to denerwuje jak jest w nadmiernych ilościach ;)
Nie wiem, czy zostałybyśmy kumpelkami, bo czasem mamy chyba inne spojrzenie na różne rzeczy (buty to muszą być z cielęcej skórki, ale kamerzysta, to byle by był ... no way! ;)

Czytadełko na niedzielę ;)

Na pewno czyta się szybko i to jest jej plus.
Ale miała w sobie jakieś takie irytujące elementy - może to, że Nicole jest taka pewna siebie, niezależna i wie, czego chce w życiu i do tego dąży. A ja taka nigdy nie byłam i mnie to denerwuje jak jest w nadmiernych ilościach ;)
Nie wiem, czy zostałybyśmy kumpelkami, bo czasem mamy chyba inne spojrzenie na różne rzeczy (buty to...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
61
12

Na półkach:

Według mnie ta książka jest lepsza niż Instaserial o miłości. Jasne, nie jest to jakieś arcydzieło ani nic ambitnego, ale książka jest lekka i wciągająca. Jednak nie wiem, kto robił korektę, ponieważ wyłapałam wiele błędów językowych czy ortograficznych. Na przykład imię Bruno odmienia się: Brunona, a nie Bruna jak napisała Nicole w tej książce.

Według mnie ta książka jest lepsza niż Instaserial o miłości. Jasne, nie jest to jakieś arcydzieło ani nic ambitnego, ale książka jest lekka i wciągająca. Jednak nie wiem, kto robił korektę, ponieważ wyłapałam wiele błędów językowych czy ortograficznych. Na przykład imię Bruno odmienia się: Brunona, a nie Bruna jak napisała Nicole w tej książce.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
35
3

Na półkach:

Dostałam od psychologa zalecenia znalezienia sobie niewymagającej rozrywki - jako przykłady Pani psycholog podała mi disco polo i romanse.
Wiedziałam, że Instaseriale nie zasługują na literackiego Nobla i sama autorka nie udaje, że jest inaczej. Książka jest napisana przez amatorkę. Szukałam prostej i przyjemnej w odbiorze opowieści, a właśnie taką serwuje nam Mamaginekolog. Autorka adresuje książkę do osób lubiących historie lekarskie i historie o miłości, a jako młoda kobieta i przyszła lekarka mieszczę się w obu kategoriach.
Wydaje mi się, że Instaseriale nie są już dostępne w wersji "papierowej" i zdobywam je na licytacjach charytatywnych na Facebooku. Przeczytałam najpierw drugą część, ponieważ przesyłka szybciej do mnie doszła :) na część pierwszą jeszcze czekam.
Autorka napisała swój drugi Instaserial w taki sposób, że znajomość pierwszej części nie jest konieczna do zrozumienia fabuły. Stosowany język w dużej mierze przypomina język mówiony - całość daje wrażenie zapisu telefonicznego monologu przyjaciółki :) jedyne zarzuty można skierować w stronę korekty. Autorka nigdy nie uczyła się polskiego w usystematyzowany sposób i robi błędy gramatyczne. Nie mogę mieć tego za złe osobie, która uczyła się w szkole po niemiecku i angielsku, ale nie rozumiem, dlaczego osoby odpowiedzialne za korektę nie poprawiły niezgrabnych sformułowań.
Sama fabuła daje nam wgląd w typowe ludzkie rozterki, choć nie ukrywam, że nakłady finansowe włożone w ślub i wesele przez Państwa Sochackich i Wójcickich powoli ocierają się o science fiction. Rozdziały są na tyle krótkie, że można je czytać w oczekiwaniu aż woda na ziemniaki się zagotuje. Przeczytałam całość w niecałe dwa dni i jestem bardzo zadowolona, że mogłam oderwać się od neurologii i dermatologii. Nie wymagałam od tej książki wybitnych walorów literackich, jedynie miłej rozrywki. W tej roli Instaserial sprawdzi się znakomicie.

Dostałam od psychologa zalecenia znalezienia sobie niewymagającej rozrywki - jako przykłady Pani psycholog podała mi disco polo i romanse.
Wiedziałam, że Instaseriale nie zasługują na literackiego Nobla i sama autorka nie udaje, że jest inaczej. Książka jest napisana przez amatorkę. Szukałam prostej i przyjemnej w odbiorze opowieści, a właśnie taką serwuje nam...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
534
41

Na półkach:

Ta historia jest po prostu smutna. Małżeństwo powinno powstawać na solidnych fundamentach.

Ta historia jest po prostu smutna. Małżeństwo powinno powstawać na solidnych fundamentach.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 045
  • Posiadam
    173
  • Chcę przeczytać
    104
  • 2019
    94
  • 2018
    32
  • 2019
    21
  • 2020
    15
  • Ebook
    15
  • Teraz czytam
    15
  • 2020
    14

Cytaty

Więcej
Nicole Sochacki-Wójcicka #instaserial o ślubie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także